"Ostatnie drzewo" opowiada historię chłopca nigeryjskiego pochodzenia o imieniu Femi, który spędził szczęśliwe dzieciństwo wychowywany przez matkę zastępczą w Lincolnshire. Został jednak stamtąd zabrany przez biologiczną matkę, z którą zamieszkał w Londynie, gdzie nie może się odnaleźć, nie zna nikogo i gdzie obecna jest przemoc. I chociaż z czasem wpada w kłopoty i złe towarzystwo, to cały czas walczy ze sobą, aby nie zatracić siebie na zawsze.
Może ten film nie powalił mnie na ziemię, ale uważam go za naprawdę dobry lub nawet bardzo dobry.
Bardzo sprawnie poprowadzona narracja. Historia nie jest skomplikowana, ale przede wszystkim spójna i kilka razy chwyta za gardło. Fajnie pokazuje jak niewiele brakuje, żeby życie wyglądało zupełnie inaczej. Widać wagę...
Filmowa opowieść o trudnym nigeryjsko-brytyjskim dojrzewaniu. Wychowany przez zastępczą matkę chłopak przenosi się do Londynu, gdzie nie może odnaleźć się ani u boku matki biologicznej, ani w nowym otoczeniu.
https://www.youtube.com/watch?v=oilMppcxtHg
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery