Ana de Armas spotyka się aktualnie z dziennikarzami, aby promować komedię romantyczną "
Randka, bez odbioru". Goszcząc w programie serwisu Wired, aktorka odpowiadała na pytania na swój temat, na które internauci szukają najczęściej odpowiedzi w Google. Jedno z nich brzmiało:
czy Ana de Armas to nowa Wonder Woman? Odpowiedź kubańskiej gwiazdy była krótka:
cóż, myślę, że Gal Gadot wykonuje świetną pracę. Myślę, że powinna dalej to robić. Niepewne losy Gal Gadot w świecie DC
Przypomnijmy: w grudniu 2020 roku Warner Bros. i DC Studios ogłosiły, że trwają prace nad trzecią częścią cyklu
"Wonder Woman". Za kamerą miała stanąć ponownie
Patty Jenkins, a w tytułowej roli powrócić wspomniana
Gal Gadot.
Sprawy przybrały nieoczekiwany obrót, gdy pod koniec ubiegłego roku kontrolę nad DC Studios objęli
James Gunn i
Peter Safran. Nowi prezesi zapowiedzieli twardy reset ekranowego uniwersum DC. Oznaczało to m.in. wyrzucenie planów nakręcenia "
Wonder Woman 3" do kosza. Od tamtej pory nie wiadomo, czy
Gadot nadal współpracuje z DC Studios, czy też włodarze wytwórni zamierzają znaleźć nową odtwórczynię roli superbohaterki.
Filmem, który położy fundamenty pod nowe uniwersum DC, będzie "
Superman: Legacy" w reżyserii Jamesa Gunna. Komiksowe widowisko trafi na ekrany kin 11 lipca 2025 roku. Na razie nie ujawniono, kto zagra tytułową rolę.
Ana de Armas – skąd ją znamy?
Ana de Armas urodziła się na Kubie. Karierę aktorską rozpoczęła od występów w hiszpańskojęzycznych filmach i serialach. Jej anglojęzyczny debiut to thriller "
Kto tam?" w reżyserii
Eliego Rotha, w którym zagrała u boku
Keanu Reevesa. Mogliśmy oglądać ją w takich filmach jak "
Blade Runner 2049"
'>Denisa Villeneuve'a, "
Na noże"
Riana Johnsona, a ostatnio "
Nie czas umierać", w którym zachwyciła rolą towarzyszącej
007 agentki Palomy. Mogliśmy zobaczyć ją także w wyreżyserowanym przez
'>Adriana Lyne'a thrillerze "
Głęboka woda" i "
Blondynce", czyli biografii
Marilyn Monroe. Aktualnie aktorka pracuje na planie spin-offu "
Johna Wicka" zatytułowanego "
Ballerina".