Telefonem lepszy film nakreciłem na imprezie zalany w trupa. Kto za to g..o płacił?
Odpowiem ci, naiwni zagorzali fani TVN-owskich "produkcji". Którzy zresztą potem i tak żałują, no ale twórcy zdążą zarobić już wtedy na kolejną szmatę.
Rzeczywiście dno ! Po co tracimy czas na taki denny szajs - inaczej tego się nie da nazwać ;P W produkcji takich brukowych "komedyjek" polscy producenci wręcz górują - kto wie czy nie prześcigniemy niedługo USA - tylko, że w ich przeogromnym świecie filmowym istnieje nisza, miejsce na tego typu chłam... cała reszta jednak to filmy na poziomie. Polska filmografia nie może sobie na to pozwolić - róbmy konkrety, a nie bzdury. Zainteresujmy się kinem dramatycznym, ale nie odbijającym się już pierzem historycznym, tylko społecznym itp. Nie mam nic przeciwko kina historycznego - wręcz przeciwnie (uwielbiam je) - ale gdy patrzę na "Bitwę warszawską" to ta ochota mnie omija - płytkie aktorstwo na czele z Urbańską Nataszą - babka ani śpiewać nie umie, ani tym bardziej grać...
Kto płacił ? Jeśli oglądałeś, to między innymi Ty. Właściwe pytanie powinno brzmieć, "kto na tym zarobi?"
nie ważne kto płacił, ważne by nikt nie stracił grosza wydając gruby hajs w kinie jak zrobiłem to ja.