Wiele prezentowanych w filmie historii wydarzyło się naprawdę. Jak twierdzi reżyser, wszystko jest wynikiem islandzkiej kultury oralnej, mającej u podstaw spotykanie się różnych zbiorowości i opowiadanie dłuższych i krótszych historii. Nie tyle znacząca jest tu wymiana myśli i mało istotnych spostrzeżeń, co tworzenie społeczności, w których przekazuje się różnorakie historie, tylko pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego.
więcej