Wszystko w tym filmie jest doprecyzowane, wyważone i wstrząsające tam gdzie potrzeba. Jest jak sama ta muzyka: wrażliwa, ostra, cicha, głośna, i ...milcząca. Nieskończona w swej nieograniczonej możliwości... wieloznaczna i wielointerpretacyjna, autentyczna i genialna. Samo zamierzenie, wolnego obrazu od napisów...
Brawo! Brawo! Brawo!
Ten serial jest tak niezwykły jak mam nadzieję jego twórca. Z pewnością pójdę na film Małe dzieci. Dobrze, że pan Todd zabrał się też za filmy fabularne. Rośnie nam drugi David Lynch proszę państwa!